Dawno nie było o Cyberpunku 2077, nie? Niestety, musicie z tym jeszcze trochę poczekać, bo na horyzoncie pojawiła się zagadka – oto Cyberprank 69.

Nazwa wskazuje na jedno – Cyberprank 69 to parodia nadchodzącej gry Cyberpunk 2077. Pierwotnie tytuł był ten sam, tyle że z inną datą, jednak studio Cyberpath ostatecznie zdecydowało się go zmienić. Słowo „prank” mówi samo za siebie, oznacza bowiem żart lub psikus. Na zrzutach ekranu wrzuconych na profil gry na platformie Steam widać jedynie opustoszałe miasto, które prawdopodobnie nawiązuje do ogromnego, przepełnionego ludźmi Night City z produkcji CD Projekt Red. Czy to będzie więc taka sama gra, tyle że w formie żartu?

Opis gry głosi, że jest to RPG nowej generacji. Twórcy obiecują otwarty świat i wielkie cyberpunkowe miasto, gdzie gracz wciela się w postać policjanta z przeszłości, którego zadaniem jest stać się najbogatszym mieszkańcem, walcząc jednocześnie ze zniewoleniem ludzi przez sztuczną inteligencję w postaci komputerów. Każda wykonana misja ma zwiększać naszą cyber-reputację, natomiast każdy kolejny poziom będzie odblokowywać nowe możliwości dla naszej postaci.

Na zwiastunie widnieje jednak zupełnie inna nazwa, niż dwie poprzednie – Cyberfuck 2069. Całość mocno przypomina żart, aczkolwiek profil gry na Steamie jest taki, jak każdy inny i premiera ma mieć miejsce w lipcu. Pytanie, czy tak rzeczywiście będzie.

Źródło:
Maria Wawrzyniak - gram.pl